Cytat:
Trzymaj się zaleceń i wszystkiego co Ci mówią nie myśl to napewno na tym wyjdziesz najlepiej....
|
Jakbym słyszał swojego starego xd Jeżeli ktoś chce serwisować samochód częściej niż zaleca producent, wedle własnego uznania (bo wie lepiej), to nie wiem, po co w ogóle pchać się do ASO. Nie ma obowiązku serwisowania w ASO ani w trakcie gwarancji producenta ani w trakcie tzw. rozszerzonej gwarancji. Skoro nie ma przymusu, narzekanie na ceny ASO jest zabawne. Tak samo jak wożenie własnego oleju i filtrów - żeby ASO w swojej łaskawości dało pieczątkę, ale żeby nie dać zarobić tym krwiopijczym psim synom! "Przecież jak się dobrze poszuka to można za pół ceny kupić, co za zdzierstwo!" Tak więc zgadzam się - każdy myśli za siebie. Jedyny problem, że historia serwisowania w ASO jest istotnym czynnikiem wpływającym na cenę rynkową przy odsprzedaży, a także w przypadku tzw. odkupu/zostawienia w rozliczeniu. No ale nie każdy zamierza odsprzedawać szybko lub w ogóle. Natomiast jeżeli ktoś zdecyduje się wymieniać olej choćby cztery razy częściej niż wymaga to producent, ale będzie to robić poza ASO, to może dzięki temu wspaniałomyślnemu podejściu dla przyszłych użytkowników poczuje się lepiej sam ze sobą, ale przyszli kupujący będą mieć to gdzieś.