Dzień dobry,
mam Mondeo MK5 Vignale z roku 2017.
Silnik 2.0 EcoBoost 240KM.
Skrzynia automat hydrokinetyk.
Przebieg około 140 tys.
Przeglądy (wymiana oleju, filtrów itp.) regularne w ASO, wg zaleceń producenta.
Około rok po zakupie zaczęły występować rzadkie, drobne szarpnięcia w losowych odstępach czasu. Bywało tak, że po kilku szarpnięciach problem znikał na kilka tygodni. Przy wizytach w ASO oczywiście stwierdzali że wszystko jest w porządku, że jeździł nim testowo mechanik, prezes, prezydent i wszyscy inni i nikomu nie szarpnęło ani razu i czego ja chcę w ogóle.
Po około 2 latach od zakupu szarpanie nasiliło się, zaczęło występować częściej, tak z moich obserwacji najbardziej nasilało się przy największym wysileniu silnika, tzn. np. przy dynamicznym wyprzedzaniu, pod górkę, przy większych prędkościach zaczynało tak szarpać, że często kończyło się zjazdem na pobocze, bo nie dało się normalnie jechać.
Ogólnie objawy zmniejszały się podczas jazdy emeryckiej, nie-dynamicznej.
W ASO stał kilka (albo i kilkanaście) razy, zawsze pierwsza diagnoza - świece, ewentualnie filtry. Powymieniali, pokasowali błędy, najczęściej pomagało na kilka dni. Przy ostatnich wizytach sami nie bardzo wiedzieli co jest przyczyną, podejrzenia padły nawet na radary, ale jak poodłączali wszelkie czujniki to nic nie pomogło. I tak przebujali do końca gwarancji.
Po takim intensywnym szarpaniu, po zatrzymaniu pojazdu występowało falowanie obrotów w czasie postoju (przekładnia w pozycji P). W pewnym momencie zdarzyło się że też, że kilka razy zgasł na postoju, przy zatrzymaniu na skrzyżowaniu, albo przy ruszaniu (ale to może 3-4 razy, zwykle tylko falowały obroty).
Około rok temu wjechał do warsztatu (nie ASO), w którym stwierdzili, że prawdopodobnie pompa wysokiego ciśnienia. Ostatecznie wymieniona pompa wysokiego ciśnienia, pompa paliwa i wyczyszczony cały układ paliwowy, bo podobno było tyle opiłków, że wstawienie nowej pompy bez czyszczenia układu mogło by nie być dla tej nowej pompy najlepsze. Dodali też magnes neodymowy w baku, żeby zbierał opiłki.
Po niecałym miesiącu po tych naprawach problem wrócił.
Około 2 miesiące temu przestał działać 3ci bieg i wsteczny w skrzyni automatycznej. Skrzynia naprawiona na oryginalnych częściach, biegi zaczęły działać. Chwila radości, że może to była od początku usterka skrzyni, ale po jeździe testowej, gdy wszystko było ok w mieście i na krótkich odcinkach, tak przy teście na większej prędkości szarpanie wróciło i w tym momencie telepie jak porypane
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Czasem (bardzo rzadko) słychać jakby lekkie strzały z wydechu.
Aktualne błędy zrzucone z Forscana chwilę temu:
PCM:
Kod: P0088 - Ciśnienie w szynie paliwowej/układzie zbyt wysokie
Kod: P0300 - Zarejestrowano nieregularne przerywanie zapłonu.
OBDII:
Kod: P0088 - Ciśnienie w szynie paliwowej/układzie zbyt wysokie
Bardzo proszę o jakąś podpowiedź gdzie szukać przyczyny, bo to auto wygrywa już z Laguną w rankingu królów lawet, a koszty takie, że powoli przebija cenę Mustanga
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pozdrawiam,
Michał