No to moim zdaniem ciągle wadliwe jest sterowanie turbo. Może wężyk gdzieś jest luźny i jak "zassie" to chwilę jest ok, a potem znowu gdzieś ucieka i mocy brakuje? Miałem tak u siebie (no ale ja miałem błędy). Wężyk się stopniowo zsuwał z króćca i coraz częściej pojawiały się błędy aż w końcu spadł zupełnie i zrobił mi się 1.6 DCI
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.