Jeżeli gwarant nie podaje inaczej, wtedy obowiązuje według przepisów dwuletni okres gwarancyjny, co z resztą panowie w ASO potwierdzili. Natomiast okres gwarancyjny już i tak minął, więc nie o to się toczy sprawa. Nie rozumiem tego, gdybym wsadził sobie za 20k nowy silnik w ASO, to pilnowałbym tych przeglądów i gwarancji jak oka w głowie (tym bardziej przy 1.6EB), przy okazji dowiedziałbym się o akcji serwisowej i pewnie całej tej historii by nie było.
@
Remekw
daj vin, rzucę okiem