Temat: [Mondeo 2007-2014] 1.8 tdci nie odpala za pierwszym razem
View Single Post
Stary 15-09-2021, 22:51   #25
Rad2k
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 15-09-2021
Model: Mondeo
Silnik: 1.8 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 1
Domyślnie nie odpala za pierwszym razem

Witam. To mój pierwszy raz w życiu, kiedy zwracam się po pomoc na forum odnośnie samochodu. Niedawno kupiłem Od kobiety forda mondeo z 2008 roku silnikiem 1.8 TDCI. Auto po prostu nie daje rady odpalić po paro godzinnym postoju. W momencie gdy już auto ma wejść na obroty, po prostu gaśnie. Odpala dopiero za 6-7 razem i gdy już odpali, to z rury wylatuje sporo siwego dymu. I teraz uwaga, gdy już odpali i odrazu go zgaszę, to odpala już normalnie aż do czasu następnego kilku godzinnego postoju. Gdy odpala się na ssaniu to udaje się przeważnie za pierwszym razem lub czasami za drugim razem. I była to jedynie jedna z kilku usterek jakie miał ten samochód. Stoi on obecnie u mechanika. Czeka na zamówianą część. Wymienił on wszystkie 4 wtryski bo okazało się, że nie trzymają ciśnienia (objawem było trzęsienie i szarpanie na 1500-2000 obrotach), koło pasowe bo stukało metalicznie przy odpalaniu i gaszeniu i auto ładnie równo pracuje ale nie odpala tak samo jak wcześniej. Auto kupiłem za 14500 zł i aktualnie za całą obsługę warsztatu muszę zapłacić 3500 zł (bo jeszcze wymieniałem olej filtry i pare innych małych rzeczy) i jedyne co zostało to koło dwumasowe które jest walnięte. Po naprawie koła pasowego zaczęła być słyszalna dwumasa (+ szarpanie budą przy gaszeniu które juz było wcześniej). Mechanik twierdzi, że to na 100% wina dwumasy, że nie odpala. No tylko właśnie już raz się pomylił z tymi wtryskami. Mimo, że i tak były do wymiany to nie było to od nich. Nigdzie nie słyszałem, żeby auto nie odpalało z powodu padniętej dwumasy(która jak twierdził poprzedni właściciel, była wymieniana 50 tyś kilometrów temu). Boję się, że jak dodam kolejne 2 tysiące to auto dalej nie będzie odpalało. Jakieś pomysły sugestie co robić? Ładować dalej pieniądze w auto na którym już i tak straciłem kilka tysięcy, czy olać i sprzedawać jako uszkodzony?

Aha i nie pytajcie jak samochód był sprawdzany przed zakupem bo się popłaczecie ze śmiechu. Lepiej po prostu skupmy się na samym problemie.
Rad2k jest offline   Odpowiedź z Cytatem