Pozwolę sobie odświeżyć gdyż mam najprawdopodobniej problem właśnie z pompką sprzęgła.
Zimą mi coś delikatnie skrzypiało i jakby przycinał się lekko pedał sprzęgła (odskakiwał jakby minimalnie wolniej niż zabierałem nogę). W ciepłe dni było ok. Ostatnio zaczęło się to odskakiwanie z opóźnieniem dziać także latem ale do rzeczy.
Po dłuższym, kilkutygodniowym postoju wsiadam i po wciśnięciu pedał został mi praktycznie w podłodze. Znaczy odskakuje ale tak może na 1/3 zakresu. Po wciśnięciu do samej podłogi tak że już czuję że się zapiera o ogranicznik sprzęgło jest na granicy łapania, da radę zmienić bieg. Jak odskoczy na tą 1/3 normalnego zakresu to sprzęgło normalnie trzyma. Wszystko chodzi płynnie ale ten zakres jest zdecydowanie zmieniony typu jak tylko przestanie pedał napierać na ogranicznik w dół to. Jak go podważę nogą powyżej nowego zakresu pracy to lata luźno tak jakby nie był do niczego podłączony, mogę go podnieść do normalnej wysokości stopą nic to nie zmienia i potem sam opada.
Obstawiam pompkę, sprzęgło dwumas i wysprzęglik miałem robiony w ASO na akcji serwisowej i ma w granicach 60tys.km. Wycieku z wysprzęglika nie widać, przynajmniej znacznego (dołem się nie leje). Sprzęgło mimo tego zakresu chodzi płynnie i trzyma prawidłowo.
Jutro będę starał się to zdiagnozować dokładniej i zobaczę czy nie ma wycieku w okolicach pompki. Macie jakieś cenne rady na potwierdzenie czy jest za to odpowiedzialna pompka sprzęgła czy coś ze sprzęgłem?
I która pompka do sprzęgła będzie pasować do mnie:
Sachs 6284 600 725
czy
Sachs 6284 605 022
Bo widzę są rozbieżności w katalogach
Edit:
https://www.youtube.com/watch?v=QNeyPuxrU4s
Stało się dokładnie to co na filmie w 6:20 jednak pompka raczej
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.