Im bardziej niebieski odcień światła, tym słabsze odczucie jasności palników - to pierwsza uwaga. Fabryczne 4300k w nocy, zwłaszcza w deszczu albo mgle, da lepszy efekt niż eleganckie 6000k.
Poza oczywistym sprawdzeniem stanu kloszy i odbłyśników (może zostały faktycznie mechanicznie uszkodzone), ustawienia wysokości lamp (nawet xenony można dodatkowo regulować), pozostaje tylko wrzucenie mocniejszych palników np. Osram Night Breaker Laser. Poniżej link do testu, chyba najbardziej przekrojowego jaki spotkałem:
https://www.youtube.com/watch?v=JkSOiPSkZO8&t
Oprócz tego pozostaje tylko walka z wstawieniem bi-led na wzór operacji, które robią np. w Mondeo mk4 koledzy z forum. Więcej opcji nie widzę.