U mnie pierwsze 3 tyś km.
Odpukać większych problemów z autem nie miałem, jedynie na samym początku z powodu problemów z softem auto nie do końca "wygaszało" zegar, co w połączeniu z 2 tygodniowym postojem spowodowanym kwarantanną doprowadziło do rozładowania akumulatora.
Nowy soft wgrany, aku sprawdzone naładowany i wszystko wydaje się być ok, przy -20 odpalał bez najmniejszego problemu, więc powinno być już dobrze.
To co zauważyłem/ przeszkadza mi w aucie, oczywiście z perspektywy przyzwyczajenia do wcześniejszego MK5, to mniej wygodne fotel, siedzisko jest krótsze i gorzej trzyma.
Rozkład przycisków jest mniej ergonomiczny.
Uchwyty na napoje w konsoli środkowej są sporo płytsze, kieszenie bocznych drzwi też do bani, o półce górnej nie ma co nawet pisać, bo traktuję ją, jakby jej w ogóle nie było
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Boczne kieszenie/komory boczne w bagażniku podobnie, w MK5 było gdzie płyn przewozić, tutaj 5l bańka się po prostu nie mieści.
Dostęp po podłogą bagażnika to też jakiś żart, zbyt często się tam co prawda nie zagląda, ale ta konstrukcja wymuszająca wysuwanie pod dziwnym kątem to jakiś żart projektantów, do tego dochodzą najtańsze z możliwych zaczepy do siatki w bagażniku.
Na takich pierdołach Kuga się wykłada względem konkurencji.
Należy pamiętać, że cenowo wchodzimy w auta klasy Mondeo, gdzie te elementy są znacznie lepszej jakości i znacznie lepiej pod katem ergonomii przemyślane.
Co do właściwości jezdnych to jest lepiej niż dobrze.
Auto jest dynamiczne, dobrze się prowadzi, po 3 tyś spalanie przy lekkim traktowaniu wskazuje 6,4-6,5l.
@
Orzel75
, czy wczoraj nie leciałeś A4 w kierunku Wrocławia? Mignęło mi auto takie jak Twoje
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.