Cytat:
Oj byś się zdziwił jakie gruzy ludzie sobie wciskają szczególnie mali handlarze ale więksi też. Niestety uczciwie auta w Polsce nie sprzedasz za normalną kasę tylko weźmie handlarz za grosze podrutuje i będzie "stan idealny bez najmniejszego wkładu". Chyba auta w PL nie kupowałeś ani nie sprzedawałeś.
|
Właśnie dlatego, że sprzedawałem to wiem jak ludzie wybrzydzali na wszystko. Auto stare 15letnie a wymagali że będzie jak nowe z salonu... Jeden koleś (typowy seba) spodziewał się po 1.6 wolnossącej benzynie chyba ferrari i stwierdził że auto jest "zjeb@ne bo ch@jowo przyspiesza"... uj że wolnossące 1.6 tak właśnie przyspiesza...
Także no jasne są i tacy co kupią auto nie zaglądając pod korek oleju, nie sprawdzając blach, a nawet nie robiąc jazdy próbnej, ale jednak świadomość jest obecnie większa i raczej ludzie sprawdzają wszystko niż kupuj a na hurra.
Cytat:
No można ale jak dla mnie mega świeży olej albo płyn chłodniczy to lampka ostrzegawcza. Akurat w tym silniku jak pójdzie UPG z przegrzania to prawie na pewno będzie pęknięty blok lub głowica. A ze starości to raczej jeszcze nie ten wiek.
|
Większość ogłoszeń zawiera info że olej świeżo po wymianie, więc takie auto nie odstawałby od nich.
Cytat:
U mnie poniżej 10 stopni na zewnątrz jest dużo białego dymu, dużo więcej niż w innych samochodach ale to najprawdopodobniej para wodna ("mokre" i bez większego zapachu) także tym bym się nie sugerował. Jakby coś było nie tak to by już wyszło. Pytałem się innych z 1.6eb i też tak mają.
|
Wymieniłem tylko możliwy objaw, ale nie napisałem że występowanie objawu oznacza spalanie płynu chłodzącego. Jeśli spala płyn chłodzący w odpowiednio dużej ilości to będzie dym z rury ale odwrotna implikacja nie musi zachodzić, przyczyn białego dymu może być więcej.
Cytat:
Jakby miał to robić warsztat albo ja samemu to nie miałbym z tym problemów, natomiast jakby ktoś chciał mi sam grzebać to nie.
|
Gorzej jak na czyjeś życzenie sprawdzasz kompresję, ten ktoś jednak auta nie kupuje a następny klient żąda tego samego. No chyba że nagrasz cały proces i komuś to wystarczy. Albo w jakimś autoryzowanym warsztacie napiszą ci potwierdzenie wykonanej kompresji wraz z wynikami.