2.0 TDCI 115km to rakieta to wiemy, więc kiedy strzeliłem ze sprzęgła(oczywiście na wysokich obrotach) Jakby coś się urwało/strzeliło. Następstwa nie równa praca silnika na jałowym i wchodzeniu na obroty. Jałowy (czyli obroty powinny być 1k ,a wachało się 800-900 cały samochód się trząsł) na drugi dzień odpalił ledwo, na wciśnięcie gazu praktycznie nie reagował chwile później nie odpalał,ale na plaku tak. Nie wiem gdzie szukać i czy to w ogóle opłacalne, ghia <3 jednym kołem na złomie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
Dodam że dwumas do wymiany i ktoś kiedy dolał 10l benzyny na pusty zbiornik potem do pełna ropidła po tym incydencie przejechał jakieś 10tyś i stoi jak pisałem wyżej. Miał ktoś podobnie z góry dzięki.