Witam wszystkich serdecznie,
W skrócie opisze mój problem oraz co do tej pory udało mi się sprawdzić.
Auto co kilkaset kilometrów wpada w cykl szarpnięć, kangurków przypominające uczucie bycia holowanym. Na zimnym silniku nie odczuwam szczególnie tego szarpania, najgorzej jest po rozgrzaniu po osiągnięciu temperatury około 70 stopni. "Najlepszym" sposobem żeby uzyskać szarpanie jest delikatne operowanie pedałem gazu, wtedy auto podszarpuje, żeby wyjść z tego muszę puścić gaz lub mocno go docisnąć. Przeważnie 4 bieg i około 60km/h co raczej nie wskazuje rozwiązania . Szarpanie trwa różnie, czasem muszę przejechać około 100km. Styl jazdy miejski. FAP i EGR off, błędów brak, zalany olejem 5w40 .
Staram się sprawdzić jak tylko mogę największą ilość rzeczy a po niżej kilka z nich :
1) Część paliwowa : zrobiona próba przelewowa wtrysków , pomiary porównywalne bez większych odchyłek, Udział / bilans mocy cylindra po kolei : 1,08 / 0,98 / 0.93 / 0.97 (odczyt Forscan) , koło wtrysku nr.3 lekko wilgotno ale raczej bez powodów do zmartwień, przy pierwszym wtrysku słychać lekkie cykanie ale na razie pomysłów brak. Pompa paliwa na biegu jałowym około 270bar, z odchyłkami +/-10 bar. Podczas jazdy na wykresie nie zaobserwowałem gwałtownych skoków czy też spadków w trakcie owego szarpania. Czujnik ciśnienia na szynie paliwowej wymieniony. Filtr paliwa zmieniany 3 razy w sumie, za każdym razem widać śladowe ilości opiłków. W węzach paliwowych raz na jakiś czas przewinie się trochę powietrza, na biegu jałowym nie zauważam ich wpływu na prace silnika. Testowałem środki do czyszczenia układu paliwowego od LM , poprawy brak.
2) Elektronika : jazda z podpiętym komputerem i odczyt wartości z czujników , przepływomierz masowy sprawny, ale nawet dla pewności podmieniony na chwile bez poprawy, ciśnienie w dolocie sprawdziłem jedynie na wykresie w którym utrzymuje się stabilnie , temperatura dolotu też w normie, ładowanie akumulatora około 14.5v w zależności od sterowania alternatorem, akumulator na postoju 12.3v, objawów zimnych lutów nie widać, tu pytanie jaka powinna być temperatura przed katalizatorem, na postoju pokazuje około 170 stopni , za katalizatorem stałe 100 stopni co podejrzewam jest przerobione przy usunięciu FAPu ale pewien nie jestem, w ELMConfigu zauważyłem że mam wgraną wersje oprogramowania z 2002 r. w swoim PCM co też pewnie ma związek z usunięciem FAPu ,
3) Sterowanie podciśnieniem oraz dolot : wielkie nadzieję były przy tym jak wymieniłem przepustnice podwójną bo w mojej była zablokowana klapa ciepłego powietrza, brak poprawy, nieszczelności w dolocie nie zauważyłem, są małe ilości oleju w dolocie, czujniki wyczyszczone, w kolektorze nagar ale bez przesady jak na 300tys. przebiegu, teraz pytanie ile elektrozaworów podciśnienia jest w tym silniku ? Znalazłem dwa jeden po prawej stronie silnika koło pompy vacum z tego co wiem od sterowania turbiną, i pod alternatorem od sterowania bodajże klapą zimnego powietrza, pytanie jak jest wysterowana klapa ciepłego powietrza ? Przy odłączeniu tejże klapy obroty na niedogrzanym całkowicie silniku, nie potrafiły się utrzymać po przygazowaniu i spadały poniżej 800 obr/min , podejrzewam że klapa ciepłego działa przy dogrzewaniu silnika a nie tylko przy wypalaniu fapu, podpięty miernik podciśnienia za zbiornikiem podciśnienia poźniej przy zaworze zimnego powietrza utrzymuje się w normie po wyłączeniu silnika delikatnie maleje.
4) Mechanika : dwie poduszki silnika wymienione, ta pod skrzynią oraz pod akumulatorem, poduszka przy rozrządzie raczej okej, prawa półoś wymieniona bo musiałem wymienić przegub wewnętrzny a bardziej opłaciła się całość, dwumasa/sprzegło nie jest pierwszej świeżości, lekko ją słychać ale nie ślizga, czy dwumas mógłby generować takie szarpnięcia podczas jazdy ? Podczas postoju czuć delikatne bujanie.
Jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły co można sprawdzić piszcie śmiało
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.