Cytat:
@ radkor
napisz coś więcej..co jest powodem tych trzasków? U mnie one tylko zimą występują..jak auto nienagrzane.
|
Chyba się nie dowiemy.
Za to ja dzisiaj się trochę zabrałem za szyberdach i tak:
dosłownie nad zagłówkiem pasażera - czyli zaraz za "łukiem, narożnikiem" otworu, na krawędzi idącej w poprzek samochodu, jak tam lekko przyduszę zasłonę do góry, to trzaski ustają.
A wokół krawędzi otworu, jest taka uszczelka osłaniająca wycięty rant, żeby sobie człowiek rąk nie pociął. Łączenie tej uszczelki jest równo na środku samochodu, nad podłokietnikiem. Z łatwością ona schodzi, no to zerwałem ją za pierwszy narożnik otworu i potem wzdłuż krótszej krawędzi do następnego narożnika. Zasłonkę zacząłem naginać do góry i do środka świeciłem latarką - tam dosłownie nic nie ma. Jest tylko zasłonka w "prowadnicy" (bardzo bogate słowo na to coś) i tyle. Ale przy ściąganiu tej uszczelki, tak mi coś ona zatrzeszczała. Jak ją ponownie założyłem, dobrze dociskając na obydwu łukach (narożnikach otworu), to powiem, że przejechałem się kawałek i na 99% te cholerne trzaski ustały. 1% niepewności, bo się akurat trochę rozpadało :/
Ta uszczelka (oczywiście mówię o tej od wewnątrz samochodu co jest), schodzi dość łatwo, ściągnięcie i założenie to nawet nie 10 minut, łącznie z zabawą w wyginanie osłonki. Możliwe, że ta uszczelka gdzieś od temperatury się odkształciła i mogła dziwnie dolegać do niej osłonka, przez co takie dźwięki wydawała.
Edit - 2 dni później i zero trzasków czy innych odgłosów z szyberdachu, widać poskutkowało.
Z tym, że mondeo jest tak plastikowe, że teraz słyszę inne trzeszczące rzeczy