Odp: Kolizja- czy wycena jest prawidłowa ?
Temat się zakończył tak, że na moje odwołanie ubezpieczyciel w wielkim skrócie opowiedział: "Chcesz to idź do sadu, mamy twoje uwagi odnośnie zaniżonej wyceny w ... poważaniu". W związku z tym, wziąłem do nich kasę 2k zł i sprzedałem szkodę za kolejne 1,5k zł. Niech się z nimi boksują. Ja Mondka już sprzedałem z wgiętym błotnikiem i porysowanym zderzakiem.
__________________
|