Cytat:
Byłem dzisiaj w Auto Drive w Redzie.
Najlepsze że u mnie po wyjechaniu z garażu zimny, wskakuje ograniczona funkcjonalność skrzyni, po minucie i wyłączeniu auta jest ok.
Potem szarpie przy przerzucaniu tak jakby 2 razy zapinała każdy bieg. A po przejechaniu 20km poprostu jedzie prawie idealne, bez szarpania. Przy gwałtownym przyspieszaniu też niczego nie czuć tak samo jak przy delikatnym.
No i dotarłem do warsztatu a tutaj już na wstępie ze to będzie koszt od 7,5 do 12k bez diagnozy.
Koleś wsiada jedziemy na przejażdżkę ok 5km (rozgrzany) ja nic nie czuję żeby coś się działo, ale diagnoza ta sama czyli że napewno sprzęgło. Podpiął ppd kompa a tam oczywiście żadnych błędów.
No i co robić? Umówiłem się na naprawę na następny poniedziałek ale do końca nie wiem co oni tam będą za takie pieniądze naprawiali. Naprawdę trzeb wyjąć skrzynie żeby stwierdzić ile będzie to kosztowało? Cyz te części i elementy są takie drogie? Bo mi powiedzieli że na jednej naprawie zarabiają tylko 2tys. Reszta to części i płyny. Serio?
|
Zapewne nie sprawdził nawet komputerowo, jak działają zawory, w jaki sposób się zachowują, a na wykresie to widać jak zawory działają , ale pewnie po co to sprawdzać było. Mechatronika na stół i pomierzyć opory na zaworach, wyczyścić całość , ewentualne wadliwe zawory wymienić złożyć do kupy i jeździć.