Witajcie świątecznie!
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zrobiłem w Warszawie na Bemowie chiptuning modułu sterujacego w mojej Fiescie: 1.0 Ecoboost, 100KM (31800 km). Wcześniej założyłem nowy układ wydechowy Milltek za oryginalnym katalizatorem. Nowa rura ma fi 62mm (fabryczna fi 45), bez tłumika środkowego, tylko jeden końcowy z dwiema rurami wylotowymi. Wszystko ze stali nierdzewnej. Taka modyfikacja, jak się później okazało, na hamowni dała mojej Fieście wynik 181 Nm i 107 KM. Dźwięk tłumika bardzo przyjemny, sportowy o niskim brzmieniu, przy delikatnej, spokojnej jeździe prawie niesłyszalny. Natomiast przy przyspieszaniu ryczy! Tuningowca poprosiłem o modyfikację ECU na około 130 koni, bo nie chciałem tak na maxa nadwyrężać silnik w mojej Fieście. No i wyszło 226 Nm i 133 KM (na benzynie 98 oct.) Dynamika i przyspieszenie od razu odczuwalne. Nie zauważyłem wzrostu zużycia paliwa.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czy dalsze zwiększenie parametrów może zaszkodzić silnikowi? Co o tym myślicie?