[wojtekjanus]

Napisał remlen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W 1.8 tdci w mk4 swiece grzane sa tak dlugo jak pali sie kontrolka grzania. Przerabialem temat. Napiecie komp podaje zaleznie od temp. otoczenia. Zreszta jak przestaja grzac to gasnie kontrolka i widac po skoku napiecia np. na lampce sufitowej. Sprawdz multimetrem czy podaje napiecie na kabel od swiec i na jak dlugo. Powinno byc ok. 9V

Załączam fragmenty prostej i zrozumiałej instrukcji szkoleniowej Forda dla układów CR z 2006 roku (wszystkich stosowanych w Fordach - czyli Delphi, Siemens, Denso, Bosch), to że dotyczy ona także silników 1,8 tdci - załączam stronę o czujniku CKP w silniku 1,8 tdci, który - oprócz czujnika CHT - także decyduje o działaniu świec żarowych (czujnik CKP podaje do PCM obroty silnika, powyżej 2.500 rpm świece są zawsze wyłączane).

Czujnik temperatury zewnętrznej nie ma żadnego wpływu na włączanie świec, decyduje czujnik temperatury w głowicy (CHT). Zresztą jaki sens miałby fakt, że decyduje czujnik temperatury otoczenia - gdy nagrzany silnik uruchamiamy na mrozie?
Dokopałem się też do strony, jak działa cykl rozgrzewania silnika - do temp. 70 st.C, stronkę załączam (ale z tego co wiem, cykl rozgrzewania jest jednak ograniczony czasowo).

Nie należy sugerować się tym jak świeci lampka sufitowa - PCM po podgrzaniu świec (przed zakręceniem rozrusznikiem) wyłączy świece, jeżeli nie nastąpi rozruch.
Z kolei po odpaleniu jest kolejny skok napięcia- PCM włącza przekaźnik alternatora, który mocno podwyższa napięcie.