Ja też już jestem po zrobieniu silnika, bo u mnie chlał olej na potęgę. Co ciekawe nic nie kopcił, moc była, a w ostatniej fazie ubywało mi już nawet około 1l na 100km(!) i woziłem nawet dwie bańki 4l oleju w bagażniku
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Już się żegnałem z moim silnikiem, bo czytając trochę lektury tu na forum stwierdziłem, że silnik "kaput" i samochód pójdzie do "parku sztywnych".
Kiedy pożaliłem się mojemu zaufanemu mechanikowi, że czas zepchnąć Mondka na emeryturę powiedział mi żebym go u niego zostawił, a on zobaczy czy już szmelc, czy reanimacja i za ile PLNów.
Po tygodniu zadzwonił i powiedział, że silnik żyje i ma się dobrze. Zrobiłem już 5tyś km i jak na razie zero problemów.
Wymienił jeszcze kilka rzeczy, których nie planowałem już naprawiać i nie przekroczyłem za wszystko 2 tysi.
__________________
Ford Mondeo III '02r., wersja: liftback. Silnik: 1.8Pb (125KM), kolor: Oyster Silver Sahara. Wystrój wnętrza: Mars (już wyprane
). Midland Alan 78 Multi Plus B + Sirio AS-100 MAG.
Ford jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz!!!