[Adamson92]

Ja z kolei mam model z początku sierpnia tego roku i stuki huki pojawiły się już po jakichś 500km! Przy 2500 km jest tragedia, w momencie jak zmieniam piosenkę albo radio i jest ułamek ciszy lepiej uszy zatykać, jak troche tylko podgłośnisz to od razu drzwi zaczynają z tobą rozmawiać trzaskając, miałem już pare aut, jedne miały ponad 20 lat, inne były nowe ale czegoś takiego to naprawdę jeszcze nie spotkałem nigdy. I nie, to nie jest tylko pech kolegi, drobniejsze, ale jednak usterki się pojawiają co chwile, a to autohold się wyłącza, a to głośniki z przodu przestają działać (8mego wymiana) a to dzwięk z czujników parkowania nie dochodzi z głośników tylko z konsoli centralnej gdzieś, a to jakieś dziwne rzeczy pojawiają się po aktywowaniu aktywnego tempomatu. np nie pokazuje na head upie ustawionej prędkosci...problemy z automatem. Na razie są to "pierdoły" pojawiające się z czasem coraz częściej ale jak czytam co może mi się podziać w najbliższej przyszłości to czasem zastanawiam się czy nie lepiej pozbyć się tego póki jeszcze nie ma prawdziwej tragedii.