Nie jestem zwolennikiem mega szerokich "laczków".
Jednak wydaje mi się, że bezpieczeństwo jest najważniejsze.
1. Kolein mamy coraz mniej i dlatego ten argument jest już trochę mniej ważny.
2. W związku z pkt. 1 aquaplaning jako zjawisko też ma mniejsze znaczenie, gdyż nawet szerokie opony potrafią dobrze odprowadzać wodę na równej nawierzchni. Zależy to jednak od samej opony (rodzaj bieżnika) i jej klasy. Znam przypadki, gdy dobre szerokie opony są mniej wrażliwe na aquaplaning niż słabe ale wąskie.
3. Większe spalanie ? No to ile, no ile? Słaby argument w przeciwieństwie do zalet związanych z bezpieczeństwem prowadzenia.
4. Większy hałas - dzisiaj w mniejszym stopniu zależy od szerokości a bardziej od rodzaju bieżnika itd. (nie będę się rozpisywał). Kiedyś może tak było.
5. "zdecydowanie większy komfort jazdy". Słowo "zdecydowanie" jest nieprawdziwe. Mam zarówno opony 235/45/17 (letnie) oraz 215/55/16 i zasadniczej różnicy w komforcie nie wyczułem. Jest ale nie ma między nimi żadnej przepaści.
6. Szybsze zużycie opony. No może gdyby porównywać dokładnie te same opony tego samego producenta o różnej szerokości. Z testów dokładnie wynika, że zużycie zależy raczej od innych czynników.
Jest za to:
1 . Zasadnicza różnica w prowadzeniu na prostej i na łukach
2. Zasadnicza różnica w hamowaniu i trakcji.
To jest tylko moja opinia ale użytkownika, który jeździ zarówno na szerokich i wąskich oponach.
Z pewnością na lato szerokie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jadą z prędkością 120 km/h na łuku na "S" na łuku wyraźnie wyczuwam margines bezpieczeństwa na szerszych oponach.