[albert1615]

Witam. Mam problem z moją Alhambra (tak wiem Galaxy ale to to samo i może uda wam się mi pomóc...) 1.9afn, gdy odpalę rano na zimnym silniku to walnie jakby chyba białą chmurę i idzie jak opętany nawet gdy się nagrzeje. Ale problem powstaję gdy go zgasze i odpalę wtedy auto ma sporo mniej mocy. Podłączyłem vaga i pokazało tylko błąd 65535 chyba jeżeli dobrze pamiętam. Dziś dorwałem się do kompa i wężyk w nim był pęknięty, wymieniłem i w jeździe raczej bez zmian na zimnym ma moc jak się nagrzeje ma moc gdy zgasze odpalę nie ma już takiej mocy... Narazie nie mam jak podłączyć kompa ale może macie jakieś pomysły?
Edit. Dodam jeszcze że pali jak poje*any przy delikatniej jeździe i nie puszcza chmury. Na zimnym jak dam buta to zamna czarno.




Edit. Wsiadam rano do samochodu zimny silnik, w miarę gładko odpala ale jak jest chłodniej to pokazują się kłęby białego dymu. Nie gasząc gdy silnik się nagrzeje dam gazu to idzie jak szatan, ma moc wszystko pięknie natomiast jak zgasze i odpalę po chwili to już jakby nie miał mocy, siły ani dymku nic... Nie mam pojęcia o co mu chodzi...