[sunriser90]

Witam, od jakiegoś czasu męczę się z odpalaniem auta, problemy zaczęły się jakiś tydzień temu jak auto zgasło mi po wyjeździe z domu jak dopiero się rozpędzałem to było chyba na 2 biegu, nie wyskoczył żaden komunikat, auto tylko zgasło. Lecz wcześniej zdarzało mi się że podczas jazdy na równych obrotach, najczęściej na 4 biegu auto łapało krótkie szarpnięcia ale bardzo sporadycznie. Problemy zaczęły się kiedy auto już nie chciało odpalić wcale lub po okołu 6-7 próbach auto odpalało ale od razu gasło. Potem już tylko rozruch plakiem pozwolił mi na dojazd do mechanika który wymienił filtr paliwa i znalazł jakiś błąd P0087, skierował mnie do innych specjalistów którzy zajmują się pompami i wtryskami w dieslach. W internecie wyczytałem że to niby coś z ciśnieniem paliwa ale ja się totalnie nie znam na tym. Po wymianie tego filtra auto zachowuje się trochę inaczej, a mianowicie odpala bez problemu i po 5 sekundach silnik gaśnie, dopiero po około 4-6 następnych długich próbach auto odpali normalnie. W trakcie jazdy nic się nie dzieje, nie ma spadku mocy. Może ktoś miał podobny przypadek i mógłby się wypowiedzieć. Czy najbardziej prawdopodobne jest to że w aucie padła pompa paliwowa albo jej czujnik? czy może coś innego?