[mjoker]

Racja, a moc na rezystorze odlożyła by się o 0,42W mniejsza. Może odrobinkę mniej by się grzał.
Jak wspomniałem bilans energetyczny auta nie był priorytetem, a z uwagi na to, że elektronikę muszę kupować wysyłkowo, gdyz sklep w mojej miejscowosci został zamknięty, próby chciałem ograniczyć do minimum.
Bardziej zależało mi na 100% pewności że zadziała.

Ale tak jak napisałeś, każdy sam musi sobie na to odpowiedzieć.
Myślę jednak, że to jest droga do rozwiązania problemu niedziałających lampek.