[macko153]

Witam,
Od nie dawna zauważyłem dziwne piszczenie podczas jazdy wydobywajace sie (według mnie) z zawieszenia. A mianowicie podczas jazdy na małych prędkościach piszczy cos w stylu jakby zardzewiala blaszka o zardzewiala blaszkę sie ocierala i ten pisk jest taki jakby "tępy", identyczny jak wtedy gdy hustam syna na zardzewialej hustawce na placu zabaw, dodam ze jak jadę szybciej pisku nie ma. Ujawnia sie szczególnie gdy na dworze sa wysokie temperatury. Nawet na wyłączonym silniku kiedy wysiadam z auta tez jest taki krotki charakterystyczny pisk. Myślałem ze to moze osłony sworzni ale nie. Nie maja styku z kołami ani z tarczami. Miał ktoś moze podobny problem? Te piszczenie jest bardzo denerwujące ehhh. Proszę o porady.