Odp: Szarpanie podczas ruszania 1,6 Ecoboost
Bez przesady. Moje nigdy nie doprowadziło mnie do nawet delikatnych nerwów.
Jak tylko wyczuję, że inaczej schodzi ze sprzęgła, to inaczej ruszam i jest spokój.
Przez 3 lata może 2 razy przeprosiłem małżonkę za jakieś "szarpanie" przy ruszaniu.
Osobiście miałem to może z 7-8 razy przez 3 lata i ponad 80-90 tysięcy km przejechany.
I tak - też stoję w korkach i też nie raz męczę auto na półsprzęgle.
Ale żeby mi to jakoś przeszkadzało? No właśnie nie..
A jestem z tych co potrafią w kółko po osiedlu jeździć aby wsłuchać się
czy czasami łożysko za głośno nie szura lub czy klocek mi czasami nie zapiszczał przy delikatnym hamowaniu.
|