Odp: S-max z Sosnowca
A ja mam trochę inną teorię: handlarz wkleja do swoich kolejnych ogłoszeń tę samą formatkę, dlatego opis tych aut wygląda tak samo i wszystkie są "idealne", choć są to różne auta. Tak czy inaczej ostrożność wskazana, bo nawet cena wydaje się podejrzana.
|