[Psilocke]

1.
Zależy która poducha poszła. Przy niektórych trzeba zmienić czujke przy innych nie. Napinacze najczęściej mają zintegrowaną czujke.
2.
Wszystko jest godne zaufania jeśli temu ufasz. Jedne są ok inne nie. Jak to w necie.
3.
Sa metody na druta. Wymieniasz poduche i cerujesz fotel. Coś w stylu "panie bierz Pan, igła".
Jak wali boczna to najczęściej mocowanie fotela dostaje w dupe. Jasne można na tym jeździć. Najlepiej z żoną na tym fotelu, do pierwszego dzwonka. Gdzie to się nagle może okazać że fotel razem z pasażerem poleciał w czasoprzestrzen.
Każdy robi jak uważa.
Ja uważam że moje życie jest warte więcej niż kilka setek zaoszczedzonych na dobrą naprawę.