Odp: Różnice pomiędzy wersją EU a USA
Dorzucam swoje 5 zł. Zdecydowanie jestem za autem z USA. Jest jedno ale, omijałabym samochód sprowadzony i zrobiony przez handlarza zrobiony do sprzedaży - choć wiem że zdarzają osoby które bardzo sumiennie po sprowadzeniu je zrobią i sprzedają. Najlepszym rozwiązaniem jest sprowadzenie sobie samemu i samemu go zrobienie - wtedy wiesz dokładnie co masz, jakie są uszkodzenia i krok po kroku go robisz. Oczywiście jeśli to wymaga to blacharza musisz sobie znaleźć i lakiernika - pozostałe elementy sam sobie ogarniasz - demontujesz poszczególne elementy, kupujesz drugie, składasz itp. Wbrew pozorom jest to proste.
Różnica pomiędzy USA a EU są ale rzeczywiście sa one nieznaczne a części są dostępne. Nawet jeśli nie sa to, jak wspomniane półosie do Escape można regenerować a jak już są w stanie agonalnym z powodzeniem można za ok 1000 zł ściągnąć z USA.
|