View Single Post
Stary 29-11-2018, 13:37   #9
edmun
ford::expert
 
Avatar edmun
 
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,374
Domyślnie Odp: Nowy Focus 1.5 automat dobry czy zły pomysł?

Cytat:
Napisał Fiesta Mk8 ST Line Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
edmun z tego co wiem to Ty masz 4 cylindry i manuala? Tam moc jest chyba inaczej rozłożona? Zresztą jak pisałem ja nie zamierzam długo jeździć 150km, od razu przewidziany jest box lub chip, jeszcze nie wiem dokładnie, pogadam z heko przy okazji wirusowania fieściny.
Obstawiam że powyżej ktoś zwrócił uwagę, żeby poprawnie pisać jednostki.
150km a 150KM to duża różnica Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak, ja mam z tych czasów gdzie 1.6EB miał 240/270Nm,
bo miał chwilowego overboosta i tak - sześciobiegowy manual czterocylindrowy.
Kupiony od "nowości" (nie jestem pierwszym właścicielem) w 182KM.
Kombi.
Przejechałem tym autem mniej więcej 80 tysięcy km przez ostatnie niecałe 3 lata.

Spalanie - wg tego co mam w apce,
na podstawie ostatnich 40-tu tysięcy km.

Średnie spalanie 8.35l/100km.
Najlepsze: 6.12l/100km (rzadki wynik),
Najgorsze: 11.27l/100km.

I żeby wytłumaczyć styl jazdy.
Ja swojego auta nie żałuję.
Nie muskam pedału gazu i nie jeżdżę od kropelki do kropelki bo "mi szkoda".
Większość czasu to auto spędza stojąc w korkach i najczęściej w godzinach szczytu,
bo służy głównie za auto dojazdowe w mieście w którym wszystkie obwodnice
i wszystkie autostrady (3-4 pasmowe) w godzinach szczytu po prostu "stoją".

Więc jazda to zazwyczaj jedynka, dwójka, czasami trzeci bieg
(czwarty jak już wyjadę poza główne drogi), hamowanie, światła,
dzieci biegną do szkoły, znowu światła,
jakiś debil wpuszcza wszystkich z bocznej mimo,
że na głównej jest tylko on a za nim jestem ja więc wystarczyło nie hamować, nie wpuszczać,
byśmy przejechali i te 3 auta z bocznej by sobie na spokojnie by wjechały, rondo, rowerzysta,
więc ten za rowerzystą przez 2km jedzie 12km/h.

Ogólnie widać "temat".

Miasto, i głównie miasto, to trzeba liczyć 8 do 9,5 litra na 100km.
Możesz (nie mówię, że nie) zejść do 7.8-8.2 litra na 100km, ale mówimy o bardzo, bardzo ekonomicznej jeździe
(próbowałem tak jeździć przez jakiś czas i uwierz mi że łatwo nie jest).

Na koniec, bo wczoraj nie zdążyłem tego napisać.
Focus jest przyjemnym autem jeśli chodzi o prowadzenie, jazdę,
dojeżdżanie do celu i rzadko jest autem,
które wysypię się w nieodpowiednim momencie.

Przynajmniej ja mam spokój.
Ma wady, bo to taki a nie inny segment i takie a nie inne auto dla ludu.
Nie klasa premium, nawet nie aspirująca do klasy premium,
a dodatki w środku (czy dodatki wyglądające jak premium)
są tylko dodatkami.

Nie "substytutem" tylko czymś co ma przyciągnąć klienta.

Jedyny mały problem jest taki,
że w dzisiejszych czasach nawet marka premium ma usterki,
wady i bolączki że materiał czy wykończenie może być "super" a system rozrywki pozostawia niedosyt.

Focus (z ecoboostem) jest niestety autem wadliwym,
jeśli chodzi o akcje serwisowe i to, że księgowość mocno zacisnęła pasa
i ktokolwiek zatwierdził budowę samochodów z takimi wadami, musiał nie mieć zielonego pojęcia o motoryzacji i jak działa samochód.
Więc tak - są buble w postaci tego, że były użyte złe materiały i że pękały wężyki, pękały zbiorniczki
i przez brak płynu chłodzącego i przez brak czujnika,
który by informował, że nie ma płynu silniki po prostu przepalały uszczelki pod głowicami prowadząc do katastrofy.

Ale!

Ale nie zdarzyło się to wszystkim na drodze, nie zdarzyło się to nawet tak wielkiej grupie osób, żeby móc powiedzieć "nie kupuj".

Tak - jest to kwestia szczęścia i jest to kwestia
czy kupując okazję z Niemiec masz świadomość,
że ta okazja to auto po przejściach które przecież nasi handlarze tak chętnie ściągają.

Tak samo sprzęgło - ludzie jeżdżą, robią km, przebiegi, serwisują auto,
Ford mówi o akcji serwisowej i nagle wielki raban, że jak to - mam wadliwe auto?!

Ty niedobry Fordzie!

Moim zdaniem do wszystkiego trzeba podejść z pewnego rodzaju rezerwą.
Bo gdyby nie akcja serwisowa,
to setki tysięcy użytkowników tego samochodu nigdy by nie wiedziało,
że istnieje możliwość że docisk sprzęgła może się rozlecieć.

I tak jeszcze na koniec.
Focus moim zdaniem nie jest dobrym autem dla tych osób,
które wsiadając do auta zaczynają z suwmiarką mierzyć czy wszystkie plastiki leżą równo.

Nie jest to też auto, w którym zaczynasz badać pod palcami czy wszystkie materiały są wystarczająco miękkie ale też i wystarczająco twarde.

Moim osobistym zdaniem jest to auto do jeżdżenia i te wady, których jest pełno, po jakimś czasie zaczyna się ignorować.

Nie zwraca się na nie uwagi.
Np. na to, że co 2 lata trzeba wziąć kropelkę i coś podkleić.
Na to że trzeba wziąć silikon samochodowy i zakleić łączenie blach w bagażniku bo do środka kapie woda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na to, że rurki same się utylizują po kilku latach i należy je wymienić.
Bo wielu z nas pamięta auta, które nie miały takich problemów,
ale jak już się popsuły (z bardzo podobnych powodów)
to się ich nawet nie naprawiało bo nie miało to żadnego sensu.
Także finansowego.

I tak - jest to wciąż tylko niski segment samochodów, które po prostu mają służyć.
A żyjemy w czasach, gdzie na YouTubie mamy recenzję samochodów, gdzie "redaktor" przesiada się z Lexusa z wyższej półki
do np. Focusa Zetec i mówi, że nie pasują mu zbytnio plastiki, bo są twarde.
I nie mówię, że on mówi nieprawdę, bo te plastiki są faktycznie twarde,
tylko że my sami, oglądając w kółko takie recenzje, zaczynamy stawiać wysokie wymagania co do niektórych rzeczy,
które jeszcze pokolenie wstecz wymagalibyśmy od aut wyższego segmentu.

Nie mówię, że to źle, że w takim Focusie są takie rzeczy jak adaptacyjny tempomat czy inteligetne światła LEDowe.
To i dobrze i źle, że producenci wsadzają coraz więcej rzeczy z wyższych segmentów do segmetów niższych.
Dobrze, bo są te "nowości", źle, bo gdzieś muszą przyciąć na kosztach,
plus zabijają sprzedaż wyższych segmentów.

Ale w takim tempie myślę, że niedługo będziemy naturalnie, sami z siebie wymagać,
żeby choćby Ford Ka miał Xenony czy dwu-trzy strefową klimatyzację.

A dla mnie Focus jest zawsze porównywany z autami tego samego segmentu innych producentów i uważam, że wciąż nie jest autem złym.

Gdyby taki był, to bym go po prostu nie kupił.

A kupiłem go, bo niechcący dostałem takiego z wypożyczalni i nigdy wcześniej w życiu nie jechało mi się tak przyjemnie.

A miałem czym wcześniej jeździć.
I tak może nie będę porównywał Focusa do Lexusa RX,
bo małe auto kompaktowe a SUV (i to jeszcze sporawy) to inna jazda i inne wytyczne aby te auta oceniać,
i pewnie nie mogę nawet zaczynać porównywać Focusa do Volvo S90 poprzedniej generacji,
bo przecież Volvo S90 to już limuzyna a nie kompakt,
ale potem przejechałem się i Audi A4 z 2011 roku i prowadziłem i Nissana Primerę i Opla Astrę (2010), Peugeot 307 chyba 2009,
potem kupiłem Focusa MK2FL (1.6 100KM Style bieda edition) i wciąż mi brakowało tego, co odczułem jeżdżąc Focusem MK3.

I podobnie jest z MK3FL i z MK4.
Nie jest to auto na lata, jest to auto które kupujesz i jest jakimś tam epizodem w Twoim życiu.
Ma wady, ma zalety, nie jest najtańsze ale moim zdaniem wciąż warte swych pieniędzy.

Sporo można o Focusie powiedzieć, naprawdę sporo.
Czy teraz po trzech latach jeżdżenia tym autem, dwóch akcjach serwisowych, portalach informujących mnie że jeżdżę morderczą maszyną na kółkach,
która w każdym momencie może się zapalić albo po prostu uwalę silnik,
czy teraz mając wiedzę, że będzie mi się lała woda do bagażnika (przez co moja podsufitka nie jest tak ładnie równa i przylegająca jak powinna),
że będę musiał czasami użyć kropelki, że jeżdżę autem,
które się czasami psuje (rzadko) to czy kupiłbym je ponownie?

Myślę że tak.

Bo to ile tym autem przejechałem i to, że mam świadomość,
że wsiadam do auta i to auto działa, jeździ, daje przyjemmność z jazdy i ma wady które akceptuje, to tak - wciąż bym je kupił.
Bo chyba życie jest za krótkie, żebym jeździł Golfem, Fabią czy Octavią Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
edmun jest offline   Odpowiedź z Cytatem