Odp: Dziwna praca wycieraczek przednich
Cześć,
Odkopuję temat.
Szwankują mi przednie wycieraczki, mianowicie "nie dociągają" do końca, czyli w trybie ciągłym jak je wyłączę to zatrzymują się na szybie tam, gdzie były w momencie wyłączenia, a w trybach przerywanych zatrzymują się niemalże losowo gdzie popadnie.
Przekaźnik cyka, więc to chyba wystarczy jako diagnoza, że jest ok? W warsztacie stwierdzili, że to musi być przełącznik zintegrowany wycieraczek. Za część i wymianę chcą pięć stów, więc za taki koszt, to mnie ich uzasadnienie diagnozy nie przekonuje. Próbowałem rozebrać podszybie, ale niestety nie mogę ruszyć śrub trzymających napęd wycieraczek na kielichu, żeby tam zerknąć i z resztą nie wiem, czy one przypadkiem nie powinny być kluczem dynamometrycznym dokręcane?
Niemniej da się jakoś potwierdzić, że to walnięta manetka? I czy jej wymiana wymaga rzeczywiście zdejmowania poduszki? Bo wolałbym tego uniknąć, a jeśli to manetka będę chciał ją sam wymienić bo element od Bilsteina to 200 zł, a nie kurczę koszt finalny ponad pół tysiąca.
|