@
Pitek S.
Pojęcie "skrajny debilizm" umieściłem ja, Ty je zacytowałeś, więc poczułem się wywołany do tablicy.
Użyłem je w kontekście takim, że według naszego norweskiego kolegi, przekroczenie prędkości o 30km/h karane jest tam utratą prawka na 6 miesięcy niezależnie od tego czy nastąpiło to w terenie zabudowanym czy autostradzie. Dla mnie to właśnie skrajny debilizm. Bo o ile jazda 80km/h i więcej w terenie zabudowanym, np w pobliżu szkoły, może być skrajnie niebezpieczna, o tyle 130km/h na autostradzie to właściwie w większości normalnych krajów prędkość dopuszczalna (pomijam tu już nawet wątek pt. Niemcy). A w Norwegii wg naszego kolegi karane jest to utratą prawka. Dla mnie jest to nienormalność.
Zresztą (co jest tematem na oddzielną dyskusję), według mnie ograniczenia prędkości na autostradach są za niskie, uważam że 160km/h to byłby dobry kompromis - takie same ograniczenia jak obecnie były w czasach, gdy na drogach poruszały się garbusy, wartburgi, syreny czy polonezy, które nie miały żadnych systemów bezpieczeństwa, a ich droga hamowania była wielokrotnie dłuższa od współczesnych aut. Na autostradzie nie ma pieszych, rowerzystów, "skrzyżowania" są bezkolizyjne, nie widzę zatem powodu, by obowiązywało na nich ograniczenie do 100km/h - to absurd, a obrona tak niskiego ograniczenia jest moim zdaniem niedorzeczna.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka