Cytat:
hamulce jeszcze bez rewelacji ale to norma ułożą się
|
Hamulce Transita bębnowe tradycyjnie wymagają ręcznego podciągnięcia - samoregulatory ustawiają się we wszystkich modelach ze zbyt dużym luzem. Zaletą tego jest, że tylne hamulce słabo hamując prawie się nie zużywają i robią przebieg, ale prawidłowo ustawione - to jest zupełnie inna bajka podczas hamowania.
Prawidłowe ustawienie wymaga takiego ręcznego ustawienia samoregulatorów (przy luźnych linkach ręcznego), by szczęki minimalnie przycierały o bębny (ledwo co dotykaly). Wtedy podciągasz linkę ręcznego tak, by łapał na 3-4 ząbki.
Hamulce są żyleta, jeździsz i masz kontrolę nad nimi dzięki ręcznemu. Kiedy już ręczny łapie na 6-7 ząbków - to czas, by ręcznie podciągnąć smoregulatory tak, aż ręczny będzie znowu łapał na 3-4 ząbki.
Jak już pisałem wyżej - hamulce są super, ale przebieg szczęk jest o połowę mniejszy...
Ładnie sobie dałeś radę z wymianą szczęk - bo wymyślili taki most, że niech to diabli...