Odp: wibracje - poduszki silnika/hałas w środku
Panowie....bardzo was proszę o rzetelną opinie bo ja już szału dostaje.....
Jeszcze raz wszystko po kolei.
W marcu kupiłem nowe sprzęgło ze sztywnym kołem - hałasowało/bujało, okazało się wadliwe, wymieniłem na normalne sprzęgło z dwumasą Sachsa.
Dwa razy płaciłem już za robociznę....mechanik mówił że teraz nie ma szans że sprzęgło powoduje to co jest więc zabraliśmy się za poduszki. Dodam że wszystkie które wymieniłem były już zerwane.
Wymieniłem poduszkę tą dolną przy skrzyni wraz z tą tuleją (mocowaniem) co idzie od skrzyni, oraz górną poduszkę po prawej stronie (pod akumulatorem)
Została z tego co wiem tylko ta olejowa poduszka która jest cholernie droga i na chwilę obecną tylko w ASO mógłbym ją zamówić w polsce albo u mnie w anglii jest za 150funtów.
objawy:
Buja całym autem ( nie mocno ale odczuwalnie ) przy 1500 obrotów.
Przy gaszeniu silnika na luzie bez wciśniętego sprzęgła jest lekkie szarpnięcie i klekot, zaś przy wciśniętym sprzęgle tylko bujnie budą, ja całe życie jeździłem benzyniakami, to jest mój drugi diesel (wcześniej miałem Avensis w nowej budzie z 2009 roku i tam nic takiego nie było...)
nie wiem czy ford tak ma, czy mój mechanik robi mnie w ciula...ale ja już rozkładam ręce. Niestety mam "zboczenie" że chce żeby auto było takie jak powinno, i wkurzają mnie takie odgłosy czy wibracje.
Bardzo was proszę o pomoc gdzie mam szukać rozwiązania, czy ta poduszka olejowa może to powodować, czy jest tak jak ja przeczuwam że jednak on spierdzielił mi nowe sprzęgło albo co gorsza założył jakieś przechodzone?....
Pozdrawiam
Bump: dodam jeszcze że nie ma kompletnie żadnych hałasów od sprzęgła, nic nie chrobocze podczas jazdy, na postoju przy wciśniętym czy wolnym sprzęgle, nic kompletnie, żadnych stuków puków, kompletna cisza, sprzęgło chodzi bardzo delikatnie, nie ciągnie, nie jest za wysokie, po prostu miód...
|