Odp: Falujące obroty 1,8 duratec he flexi fuel
witam
opisze swoją przygode z falującymi obrotami 1.8 benz, 125 km, 116 km
na poczatku przeczytalem wszystkie tematy na forum,
u mnie sytuacja wygladała tak że obroty skakały ponizej 500 (przygasał)
ale nie było to takie zeby mnie irytowało i zostawiłem to do czasu kiedy wymieniałem filtry. Po otworzeniu pokrywy okazało się zę filtr powietrza nie dolega juz tak dobrze. Wymieniłem i przejechałem około 10 km, ponieosłem klape i widze ze gumowa rura popekała. Zamowiłem, wymieniłem, po zdjeciu starej okaząło się że była od dawna popekana od strony silnika i nie było tego widac, dodatkowo pekniejcia były na zwerzeniach co dodatkowo kamuflowało. Po wymianie obroty ustawibilzowały się w miare na poziomie. Ale chciałem skonczyc temat, "mechanik" doradził wymiane przepustnicy bo niby to mogł byc silnik krokowy. wiec kupiłem nowy zamiennik za 1000zł, ale po jego założeniu po 100 metrach pokazała się ikona usterka silnika i musiałem zmienic na stara bo mechanik nie umiał zrobic adaptacji. pojechałem do innego ktory reklamuje sie jako nieautoryzowany serwis ford. Zresetował mi kompa, po tym była tragedia, obroty skakały do 3500 obr. Juz bez zastanowienia, umówiłem sie do salonu Ford w Olsztynie na diagnostyke (250zł) oni tez zrestartowali kompa - mowili ze nie wiedza co to moze byc. ale - obroty sie ustabilizowały. Czasem cos machnie ale ... juz to nie to co wczesniej. Po lekturze stwierdzam ze ten silnik taka ma wade.
pozdro
|