Odp: wymiana filtra kabinowego
Dziś wymieniłem filtr kabinowy. 30 minut. Na szczęście nic nie spaprałem... no i nawet bez piwka.
Lepiej mieć narzędzia, bo zwykłymi nasadkami to katorga (grzechotka mała, dwie przedłużki i nie za mocno przykręcać).
Pozdrawiam
P.S. w piekle jest specjalne miejsce dla inżynierów forda :-)
Ostatnio edytowane przez karku ; 12-06-2017 o 11:45
Powód: dodanie P.S.
|