[Krzysiek]

Napisał Lord_Edii Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Panowie podłącze się do tematu.Kogo możecie polecić kto ogarnia dobrze Fordziki.Potrzebuje magika który uratuje moje Auto.Mam Focusa 1.8 durateca z 2007 roku na elektronicznej przepustnicy bez silnika krokowego i przeplywomierza.Auto dławi się,nie ma mocy,wariują obroty ( choć nie zawsze ), jak odpalam zimnego to na 10 razy po odpaleniu zaraz gaśnie i za drugim razem zaskakuje.Silnik po remoncie bo olej brał,wywalone klapki z kolektora ( choć już przed tym zabiegiem dławił się ) , wymienione świece na platynowe NGK,cewki 4szt na NGK,sonda lambda Boscha za katem.przepustnice dwie już sprawdziłem od kumpli którzy mieli takie,termostat,czujnik temperatury płynu na oryginalny,czujnik położenia wałka rozrządu,alternator po regeneracji bo przy okazji trafił go,map sensor podmieniony co prawda z mondeo ale od tego samego silnika i auto dalej jeździ jak jeździło.Po odłączeniu klemy,jak komp się zrestartuje to przez około 10-15km auto ma buta jak szalony i jeździ naprawdę jak powinien,ale później dalej to samo.Nikt nie potrafi mi pomóc.Plis ratujcie.Z góry dziękuję za pomoc i jakąkolwiek informację który pomoże mi zbliżyć się do naprawy mojej Fordziny.

W Zielonej jest b.dobry
magik od Fordów, kilka postów wstecz chyba ktoś nawet pisał o nim. Piotr, kiedyś pracował w serwisie Forda, zna się na nich jak mało kto. Sam kilka razy mi pomagał jak miałem swojego diesla. Kwestia tylko odległości między Zieloną a Gorzowem.