Trudności z odpalaniem silnika po krótkiej jeździe (2.0 Duratec-HE)
Jak w temacie od pewnego czasu występują problemy z odpalaniem silnika po krótkiej jeździe. Jak jest zimny lub gorący - pali od razu, a jak odpalę, przejadę 2-3 km i zgaszę, a po chwili chcę znów odpalić to kręci dość długo zanim załapie. Natomiast jak tak kręci (ale nie odpala) i wcisnę gaz to od razu załapie. Błędów komp nie pokazuje żadnych, świece są jak nowe (mają niecały rok, a szarpnąłem się na irydowe wiec myślę, że wytrzymają jeszcze wiele lat i wiele tysięcy km).
Jak myślicie - czym to może być spowodowane??
Jedyne co zauważyłem i co zwróciło moją uwagę to to, że świeca w pierwszym cylindrze jakby się - chyba - przegrzewała (jej osłona jest idealnie biała, pozostałe są leciutko żółto-brązowe (ale też dosłownie minimalne to zabarwienie) i na pierwszym cylindrze jest też najwyższe ciśnienie sprężania (na 2, 3 i 4 jest troszkę powyżej 17 bar, a na 1 jest 18 bar). Świece dobrane wg katalogu wiec to raczej nie od złego doboru...
Ostatnio edytowane przez Aleksander1404 ; 01-03-2017 o 20:39
|