Cześć wszystkim,
Parę miesięcy temu opisywałem swoje problemy z silnikiem w trakcie wyjazdu na Bałkany - spadki mocy, dziwne dźwięki itd. Jak się po powrocie okazało, silnik kiedyś był już rozbierany, prawdopodobnie z powodu przegrzania, po czym został "sklecony" na czas odsprzedaży i niestety taki egzemplarz trafiłem.
Problem w tym, że z powodu wcześniejszych przegrzań i źle wykonanej naprawy, silnik przegrzał się ponownie (z powodów ubytku płynu chłodniczego) i teraz nie ma już możliwości naprawienia go - cylindry odkształciły się (zjajowaciły) o 0,4 mm na boki (Ford nie przewiduje takich zestawów naprawczych do tego silnika, z tego co się dowiedziałem mają zestawy do 0,25 mm), do tego najprawdopodobniej głowica również odkształciła się na tyle, iż konieczne byłoby jej zeszlifowanie o jakieś 0,5 cm, co praktycznie ją dyskwalifikuje.
Przechodząc do sedna - konieczna jest wymiana całego silnika albo kupienie regenerowanego bloku oraz wszystkich śrub, gruntów i uszczelek od forda, kupno regenerowanej głowicy, regeneracja turbiny, wymiana rozrządu itd.
Zdecydowanie wolałbym wybrać pierwszy wariant, ponieważ byłby szybszy, mniej czaso- i kosztochłonny, ale
jedyny silnik kompletny, z małym przebiegiem jaki znalazłem, to silnik o innym oznaczeniu niż mój - JTDB zamiast JQDA:
http://allegro.pl/nowy-silnik-osprze...440039150.html
I teraz pojawia się pytanie - czy mimo różnicy oznaczenia, możliwe byłoby wsadzenie tego silnika? Niestety mój mechanik nie wie czym te silniki się różnią i polecił mi zapytać tutaj, bo bez sensu byłoby kupić silnik, który nie pasuje. Czy inne oznaczenie wynika z tego, że np. silnik pochodzi z C-Max'a a nie Focus'a? Ew. że silnik jest od anglika (stawiam po przebiegu podanym w milach i kilometrach)?
Ew. Czy ktoś orientuje się, gdzie najlepiej poszukiwać takiego silnika? W Polsce nie ma tych EcoBoostów używanych zbyt wiele, ew. są gołe bloki, ale nie wiadomo w jakiej kondycji.
Pozdrawiam!