W chwili obecnej mam takie wrażenie, jakby przy szybszym puszeniu sprzęgła z wyższych obrotów (chęci szybszego ruszenia z miejsca) przyspieszenie jakby rozciągało się w czasie. Dzięki temu już dwa razy udało mi się nieco przydymić tarczę sprzęgła. Po prostu nie mogę dobrze wyczuć momentu zasprzęglenia. Podejrzewam, że po zmianie mógłbym odczuwać bardziej moment, w który zaczyna brać sprzęgło. Sprzęgło powinno chyba się zrobić takie bardziej zerojedynkowe
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.