Nie ale po nabyciu auto jechało jak po stole. Problem pojawił się dopiero kilka miesięcy temu i stopniowo nasilał.
Jak pisałem jazda na luzie nie zmienia wibracji.
To co udało mi się dzisiaj zaobserwować: auto wyraźnie mniej drży gdy na ekspresówce jest pod górkę. Chodzi chyba o pochylenie całego samochodu. Dodam ze nie chodzi tutaj o napęd-mocniejsze przyśpieszanie w celu utrzymania prędkości. Bo mogę zdjąć nogę z gazu na wzniesieniu a i tak drgania są mniejsze. Jak droga zacznie robić się płaska lub jest z górki to kierownica i karoseria wibrują najbardziej.
Wielokrotnie próbowałem i wibracje nie mają żadnego związku z gwałtownym przyśpieszaniem, hamowaniem silnikiem czy jazdą na luzie. Łuk drogi prawo czy lewo też nic nie zmienia
Jakieś sugestie? Ktoś miał tak samo w swoim aucie, niekoniecznie Mondeo mk3?