Dziękuję wszystkim za pomoc, zamykam temat gdyż rozwiązałem ten problem i to nie wina akumulatora ,alternatora czy zimne luty ,problem był prosty ,niewielka dziura w miejscu pod maską a ,mianowicie korozja i przeciek do wnętrza pojazdu powodowało zwarcie plusa z minusem co prowadziło do spadku napięcia w akumulatorze a, to z kolei do nie odpalania samochodu ,tak zwany trykot to rozrusznik który dostawał za małe napięcie .Dzięki i zamykam temat
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.