[tracer88]

No właśnie jako takich nie ma. Jedynie luz wzdłużny który musi być aby półoś pracowała na długość. Łożysko sztywne. Grama luzu. Nurkowałem już pod auto wielokrotnie i nic nie mogę się dopatrzeć. Opony roczne wyważone. Oprócz tego podmianka która nic nie dała.
Chyba że pożyczyłbym koła od kogoś kto nie ma żadnych wibracji ale niestety do Mondeo nie mam od kogo.

Ale z racji tego, że te wibracje nasilały się stopniowo wykluczyłbym koła mimo wszystko.

Regularnie jeżdżę po autostradach dlatego temat jest dla mnie bolesny.

Przychodzi mi do głowy jeszcze sprawdzenie poduch silnika i skrzyni. Półosie zostawiam na sam koniec bo nie mam do nich zastrzeżeń. Nawet osłony są w idealnym stanie.
W żądną dziurę też się nie wpakowałem. Jeżdżę raczej spokojnie. O ruszaniu z piskiem opon mowy nie ma.