View Single Post
Stary 29-07-2016, 16:14   #1
aaalata
ford::average
 
Imię: wojtek
Zarejestrowany: 04-06-2007
Skąd: kraków
Model: mondeo
Silnik: 1.8 TD - Endura DE
Rocznik: 1999
Postów: 53
Domyślnie kontrola trakcji - łatwe pytanie?

Czołem!

Jechałem dziś starą Toyotą Picnic (diesel) w ulewnym deszczu. Dużo wody zgromadzonej na jezdni (koleiny).

W kilku miejscach podczas ruszania i jazdy z niedużą prędkością zaobserwowałem objawy bardzo przypominające ślizganie się sprzęgła - tzn. po "wrzuceniu" biegu, zasprzęgleniu i mocnym wciśnięciu pedału gazu następował znaczący wzrost obrotów silnika przy nikłym przyspieszeniu.

Czy to może być objaw działania kontroli trakcji?

Od razu zaznaczę:
- nie, nie trzymam nogi na pedale sprzęgła
- nie słyszałem "buksowania" kół, samochód nie zjeżdżał z kierunku, nie szarpał, nie było wibracji
- przy wyższych prędkościach, na czwartym biegu z gazem w podłodze nie występowały podobne objawy

Zawsze myślałem (i w sumie myślę), że systemy kontroli trakcji działają albo na zasadzie przyhamowywania poszczególnych kół albo na zmniejszaniu mocy silnika poprzez odcięcie zapłonu, odcięcie wtrysku itp. - czyli zmniejszenie mocy (czy tam momentu) silnika - więc nie następowałby wzrost obrotów.

Dlaczego pytam?
Właściciel samochodu, człowiek o wysokiej kulturze technicznej i świadomości stanu swojego samochodu mnie wyśmiał. No i trochę mi wstyd i szukam wyjaśnienia.
Moim zdaniem sprzęgło się nie ślizga.
?
aaalata jest offline   Odpowiedź z Cytatem