Hm. Przed kilkoma minutami spróbowałem uruchomić silnik. Uruchomił się o dziwo, ale miał problem z obrotami jak stał bez dodawania gazu. Spadały nawet do 250 rmp. jak dodawałem gazu to elegancko obroty wskakiwały. Chwile pochodził i przestał działać. Podłączyłem czujnik wału rozrządu pod miernik (nie znam się na elektryce) ale ustawiłem na jakąś opcje z dźwiękiem, jeśli prąd przepływa od razu to piszczy, jeśli nie - wyświetla jedynke. Mi przy podłączeniu pokazało wartości między 480-500, najprawdopodobniej chodzi o oporność. Przykładałem go do czegoś metalowego to właśnie wykazywało wartość 500-504 po oddaleniu około 480. Z tego zo czytałem wartości powinny się opierać między 250-450?
Bump: Hm. Sprawdziłem jeszcze raz dokładniej ten czujnik. Przy podłączeniu pokazuje 504, przy zbliżeniu doczegoś, coś tam miesza w liczbach (w dół) tak do 480 po czym zaraz nawet przy zbliżeniu do czegoś metalowego - wraca do 504... To mi się wydaje, że jest niesprawny czujnik, ale ja się nie znam, elektrykiem nie jestem
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Liczę na Waszą pomoc...