View Single Post
Stary 05-04-2016, 09:44   #21
Psilocke
ford::specialist
 
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-12-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCI--2.2 TDCI
Rocznik: 2004--2006
Postów: 924
Domyślnie Odp: Auto Plaza - Popularna 70 co sądzicie ?

To może i ja słówko o Auto Plaza.
Teściowa ma Fiestę, kupioną w salonie. W ramach utrzymania gwarancji co roku przegląd itd. Na moje stwierdzenia, że to bez sensu nie reagowała. No cóż jej kasa to robi co chce.
Jednak teraz niedawno był ostatni przegląd gwarancyjny.
Opisując po krótce samochód. Rok 2012 z przebiegiem 11 tys km. Na każdym przeglądzie wpis w książce o wymianie płynów i filtrów. Plus tam jakieś wpisy o zawieszeniu itd.
Teraz na ten ostatni wybrałem się z nią.
Panowie bardzo mili. Proszę usiąść, kawka, ciasteczko cuda na kiju. Samochód na kanał.
Ja się praktycznie nie odzywałem. Po jakiejś godzinie samochód gotowy do odbioru. Wystawili przed warsztat a ja myk lewarek i auto do góry. Pan z serwisu był bardzo oburzony, że to robię ale miałem go gdzieś.
Po szybkich oględzinach zawołałem szefa serwisu na kilka pytań.
Oczywiście wpisy w książce o wymianie wszystkiego co się da.
Zapytałem jak i na co został wymieniony olej. Pan z rozpiską z serwisu, że taki i taki olej i tyle i tyle. Stwierdził, że do 1,4 benzyny wlali 4,8l oleju gdzie Ford pisze o 3,2! Spytałem więc jak ten olej wymienili. Pan nie bardzo wiedział co mi odpowiedzieć, więc mu wskazałem, że nie ma kartki informacyjnej, na misce nie ma śladów spuszczania oleju a przede wszystkim filtr siedzi dokładnie ten sam. Notabene to ten z którym samochód z salonu wyjechał.
Spytałem czy filtr powietrza i kabinowy też wymieniony.
No przecież oczywiście bo takowy wpis jest.
Wymontowałem, więc i jeden i drugi. Z powietrza wyleciało kupę piachu i kurzu a na kabinowym była piękna kolekcja robactwa.
Panu zmiękła rura i stwierdził, że musi coś sprawdzić. Po jakimś kwadransie wrócił i przeprosił, że zaszło nieporozumienie i te wymiany zostały dokonane w innym samochodzie!?!
Zaproponował ponowną wizytę "od ręki". Jednak ja poprosiłem o anulowanie faktury.
Z wielkimi trudami udało się tego dokonać.
Innymi słowy ludzie z obsługi bardzo sympatyczni jak się przyjeżdza zostawić kase, potem już gorzej.
Rozumiem też, że olej nie wymagał jeszcze wymiany jednak czemu był liczony na fakturze skoro tego nie zrobiono przez 4 lata?
Psilocke jest offline   Odpowiedź z Cytatem