Witam.
Co prawda temat może okazać się już nieaktualny niemniej jednak chciałbym poznać spostrzeżenia innych użytkowników. Chodzi mianowicie o podgrzewanie foteli ze skórzaną tapicerką. Podgrzewanie jest, funkcjonuje, ale usiąść na takim siedzeniu zimą to prawie tak samo jak gołą d..ą na betonie i mimo iż owo podgrzewanie się włączy to zanim poczuje się jego efekty szybciej zagrzeje się to siedzenie własnymi 4 literami. Wcześniej miałem samochód z siedzeniami z tapicerką materiałową i funkcja podgrzewania w pełni spełniała swoją rolę tzn. chwila moment i robiło się cieplutko w wiadomym miejscu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Natomiast tutaj trzeba dłuuuuugo czekać zanim Celsjusz da oznaki życia. Mam zatem pytanie, czy to we wszystkich samochodach tak jest, czy może tylko w moim coś jest nie tak.
Dziękuję za podzielenie się swoimi uwagami.