View Single Post
Stary 05-12-2015, 00:54   #38
icyklop
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Mondeo HEV, czyli hybryda

Cytat:
Napisał m_wawa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Witamy serdecznie pierwszego użytkownika Mondeo HEV na forum! Może opowiesz coś więcej o autku, ile czekałeś na odbiór (to chyba jeden z bardziej emocjonujących tematów), jakie wyposażenie wybrałeś, jaki kolor karoserii? No i wielu z nas na pewno nie będzie mogło się doczekać na pierwszą relację z tankowania Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., ale to dopiero po jakichś 2-3 tysiącach kilometrów. O jakiej mocy silnik miałeś w poprzednim aucie i czy był to automat?
2560 km przejechane to się*wypowiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

hmm, co do odbioru - zamówiony na początku czerwca, miał być do odbioru w połowie października, był pod koniec października. Wyposażenie właściwie max co można, poza bodajże dachem i elektrycznie sterowaną kolumna kierownicy. Fotele z masażem (wielokonturowe) są na prawdę fajne - nie tylko można regulować położenie fotela ale też "modelować" fotel - on się wtedy tak jakby "dmucha". Po pracy jak plecy bolą masaż trochę pomaga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. w dłuższej trasie podobnie. Kolor ruby red Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wyglądał szokująco dobrze jako nówka, aż się*boję go umyć ;-) poki jest brudny mniej ludzi się*ogląda ;-)

Z wyposażenia fajny jest adaptacyjny tempomat, a bajeranckie powiązane z nim ostrzeżenia o zbyt małej odległości od pojazdu przed nami (światełko z przodu w stylu "head up display") lub o grożącej kolizji (miga i wydaje dźwięki, nie da się*przegapić nawet jakby się wiązało sznurówki w tym czasie ;-)
City stop też już raz się*aktywował, w tym samym momencie kiedy sam hamowałem. Ogólnie niby są to rzeczy bez których można się obejść ale człowiek naprawdę*czuje się bezpieczniej.
Automatyczne włącznie świateł długich też działa bardzo dobrze - na autostradzie w nocy ciężko wypatrzeć moment kiedy można je włączyć*a on robi to za mnie.

Auto jest bardzo dynamiczne! Tak jakbym się tego spodziewał po 187 koniach.
Właściwie to przyspiesza bardzo fajnie przy dowolnej prędkości. W mieście baterie nigdy nie są rozładowane (za często jest okazja aby się podładowały) więc nawet nie wiem czy można je zupełnie rozładować i jak wtedy jeździ.
W sumie to przejechanie osiedlowych uliczek gdzie jest kilka śpiących policjantów to już szansa na ich naładowanie do połowy.
Zjazd z parkingu galerii handlowej z wyższego piętra to praktycznie naładowana bateria do pełna na dalszą jazdę*- wystarczy trzymać lekko wciśnięty hamulec, tak jakby się*to i tak robiło w dowolnym samochodzie.
Asystent hamowania pokazuje w % jak dobrze poszło nam hamowanie i bez wysiłku robi się 99-100%, a przy nawet dosyć*gwałtownym hamowaniu wychodzi około 50%.

Tankowanie to rewelacja - po mieście spalanie wychodzi około 6 litrów ale jest to spalanie w zimie - to o tyle istotne że na początku chodzi benzyniak aż nie rozgrzeje samochodu. Jak jest rozgrzany i np. jadę*w drogę powrotną to potrafi spalić*nawet jedynie 4 litry. Diesel 140 km 2 litrowy (automat) spalał nieubłaganie w mieście 10 litrów za każdym razem - tzn rok w rok tyle samo jak bym właściwie nim nie jeździł ;-)
Ciekawe jak będzie gdy będzie cieplej, tudzież w lecie. Na pewno super jest to, że gdy się*trafi się na korek można przeturlać się przez niego przez kilkanaście minut bez spalenia żadnego paliwaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na autostradzie jeszcze dużo nie testowałem ale ~7,2 przy prędkościach zbliżonych do 140 - wtedy rzeczywiście elektryczny niewiele się*przydaje, aktywuje się gdy tiry się*wyprzedzają lub w okolicach bramek ;-)
około 8-9 przy większych prędkościach (auto teoretycznie jeździ do 187 ale wygląda na to że da się więcej, nie powiem ile bo nie chciałem go katować, może dopóki jest bateria może więcej a podano wartość przy rozładowanej baterii).
Natomiast auto wykorzystuje sobie baterie kiedy może, np. dla dodatkowej mocy czy odciążenia silnika.

Podsumowując - jeśli ktoś dużo (większość) jeździ po mieście - hybryda jest spoko. Jeśli więcej w trasie to rzeczywiście mało sensu, jednak nie jest tak że to auto w trasie się*nie przydaje. Na autostradzie mniej, na ekspresówce jest OK, a na krajówkach hybryda ma bardzo duży sens - każde hamowanie to doładowywanie baterii, na której później przejeżdża się miasta i wioski.
Gdzieś czytałem że bateria aż tak ciężka nie jest, waży tyle co jedna osoba, więc nie ma co przesadzać z tym "ile to sie marnuje na jej wożenie".
A co ważne - bateria poprawia wyważenie samochodu! I to się*czuje, lepiej się*prowadzi na zakrętach niż kombi.

Jakbym miał przedstawić zalety hybrydy, bo moim zdaniem ludzie nie do końca je rozumieją i stąd dużo sceptycyzmu:
a) najważniejsza to BRAK SPALIN pod własnym domem/firmą, gdziekolwiek gdzie się*wysiada, a co najważniejsze BRAK SPALIN w garażu.
Dieslem przy parkowaniu, poprawianiu, odczekiwaniu aż silnik ostygnie itp. nawet na dworze czuło się spaliny a co dopiero w garażu. Była nawet historia o ludziach co się*zabili w ten sposób, bo się*chcieli ogrzać w aucie co stało w garażu.
To zdrowie nas i innych, nawet jeśli ktoś uważa że liczbę CO2 itp ma gdzieś.
W teorii auto ma spalanie 99 g co/2 ale w mieście 65 g co/2! A to średnia, w miejscach na których nam zależy jest to równe 0.
Czyli zdrowie i komfort.
Auto ma tryb EV+ który gwarantuje że w domu + pracy i ich okolicy jeździmy na elektryku.
b) cisza i brak wibracji na elektryku! o tym tez wszyscy zapominaja jak na forach piszą*"po co mi hybryda moje auto i tak spala 5 l na 100 km". Nawet jesli to prawda, to jednak jest ogromny, gigantyczny komfort, gdy w korku, zmeczonym po pracy siedzi sie w idealnej ciszy. Mozna oczywiscie wlaczyc radio ale mozna go sluchac cicho i nadal czerpac z tego przyjemnosc.
Nic nie wibruje, jest po prostu przyjemnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. zreszta nawet jak dziala benzynowy jest OK bo to auto jest ciche ale szczegolnie gdy sie jedzie powoli lub stoi to czlowiek po prostu jest bardziej zrelaksowany i zapomina o tym co go wczesniej trapiło Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na szczescie ludzie pod kola nie wpadaja mimo ze wielu tym straszylo, ale warto byc czujnym.

c) sprzedawca straszył że nie da się*aktywować trybu elektrycznego - niby się nie da, ale się da. Po pierwsze domyślnie jest elektryczny - dopóki nie włączymy ogrzewania (jeśli auto jest zimne) lub nie dodamy mocno gazu jeździmy na elektryku. Auto na wyświetlaczu ma fajnego asystenta który pokazuje jak mocno możemy przyciskać pedał gazu aby nadal jechać na elektryku. Przycisk właściwie jest zbędny i tyle.
Jeśli włączy się*silnik a go nie chcemy, wystarczy wyłączyć klimatyzację. Jeśli jesteśmy i tak blisko celu zazwyczaj tego nie poczujemy - i to jest nasz magiczny "przycisk" ;-)
[ale to tez nie jest tak ze klimatyzacja = silnik. po prostu jak auto stoi w korku na elektryku, to silnik sie wychladza, klima nie ma z czego brac ciepla wiec po pewnym czasie wlaczy silnik aby ogrzac auto i podladowac baterie]

Niektórzy oburzają*się gdy słyszą że auto na elektryku przejedzie tylko kilka km. To prawda, ale pamiętajmy że to auto nie jest ładowane z sieci. Jeśli bateria i tak rzadko się wyładowuje, to po co większa? W mieście nie ma to sensu, a na autostradzie dodatkowe km w perspektywie trasy na np. 500 km i tak nic nie zmienią. W praktyce w mieście i tak co pewien czas są światła - gdzie hamulce doładują baterię, a start ze świateł jest na elektryku+benzynie aby szybko dobić do 50 km/h lub więcej. A na autostradzie jak aktywuje się aktywny tempomat i jedzie za innym autem, okazuje się że auto i tak musi co chwila hamować i przyspieszać i hybryda też odzyskuje sens. (ale pod warunkiem że tak się*jeździ a nie lewym pasem ;-)

d) spalanie - Po miescie 2 krotnie mniejsze niz w dieslu czy benzynie. Z tym ze tu maja racje ci ktorzy powiedza "to sie i tak nie oplaca" - ale tylko pod warunkiem ze jezdza z manualna skrzynia. Ja nie jezdze i nie chce, wiec kwotowo wychodzi podobnie (cena zakupu i dodatkowa roznica w spalaniu). No i niektorzy lubia miec ten komfort jednorazowego wydatku, a pozniej zmniejszonych kosztów miesięcznych itp.
jak to wyjdzie na dłuższą metę z naprawami zobaczymy, ale ja i tak wszystko robiłem w moim 7 letnim mondeo w ASO, wiec czesci zamienne itp. to dla mnie czysta teoria. Z tej perspektywy nie sadze abym mial wieksze wydatki w perspektywie 7 lat niz na diesla. W mieście tankuję rzadko a jak tankuję bo wydaje mi się że "już mało zostało i dawno nie bylem na stacji" to płacę 100 zł. W dieslu było to 300 zł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
(czemu tak? mniejszy bak i sam nie wiem co jeszcze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. magia)

e) elastyczność- auto od zera startuje aż za szybko - bardzo łatwo zerwać przyczepność i bardzo sprawnie przejeżdża się*osiedlowe uliczki - gdzie co chwila się hamuje aby spojrzeć na prawo i zaraz potem przyspiesza.
Przez ronda przejeżdża się*bardzo sprawnie i ogólnie na wiele więcej można sobie pozwolić. Rewelacja w porównaniu z starym dieslem który im dłużej jeżdżę hybrydą tym bardziej wydaje się zamulony (a wcale taki nie jest).
Bezpieczeństwo wyprzedzania to rewelacja.
Jest też subiektywne wrażenie większej mocy bo silnik elektryczny nie stawia dużego oporu na pedale gazu, przyciska się*go leciutko.

f) to nie każdy lubi, ale dużo możliwości zabawy - można to traktować jak grę komputerową i starać się spalać coraz mniej. Wiele osób które jeździ hybrydą ma coś*takiego. Po prostu mimowolnie czlowiek kombinuje jak tu spalic mniej. Jak na razie najmniej mi wyszlo po okolo 10 km jazdy miejskiej okolo 3l/100km, ale wiadomo, duzo zalezy od tego jak naladowana byla bateria i wlasnie czy auto bylo juz nagrzane czy stalo na mrozie. Wtedy dobije max do 7l.

g) bagażnik jest mały i jest to mankament - do mondeo kombi którego miałem można było wpakować 2 rowery bez odmontowywania kół lub materac ze sporego łóżka (wystarczyło zgiąć) czy wiele mebli bez ich rozmontowywania.
Z tym że dziwny układ bagażnika ma pewną zaletę:
jeśli mamy niewiele bagaży to dzięki wnęce można je ułożyć na dole i one nie latają jak w kombi. Bagażnik też otwiera się sam po wciśnięciu kluczyka - odskakuje do góry i można pakować zakupy. Więc właściwie to komfort codzienny jest większy niż w kombi, jedynie w wyjątkowych sytuacjach po prostu miejsca zabraknie lub tych mebli się nie przewiezie.
Ale po złożeniu oparć udało mi się (bocznymi drzwiami) wpakować spory fotel w całości więc tragedii nie maGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Chyba tyle. Kogoś przekonałem? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja nie żałuję i nie ma ani jednego elementu który by mnie denerwował (aa, czasem skrzypi wycieraczka, ale to zależy jaki ma humor... ale coraz rzadziej ;-)
  Odpowiedź z Cytatem