Pełen sukces
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Fachowcy chcieli 150-200 zł za zamontowanie czujników w zderzaku - to dla mnie zdecydowania zbyt dużo i sam postanowiłem sprostać wyzwaniu!
Nie zdejmowałem zderzaka. Zrobiłem to tak:
Krok 1. od strony podwozia nawierciłem w miejscu obrysu centralną dziurkę wiertłem 1,5 mm (używałem małej wiertareczki precyzyjnej)
Krok 2. za pomocą kartki i ołówka odrysowałem obrys czujnika który jest po wewnętrznej stronie zderzaka (tak jak dzieci w szkole - zamazałem kartkę ołówkiem i uzyskałem obrys z wypukłości)
Krok 3. nakleiłem karteczki z obrysem po zewnętrznej stronie zderzaka (pasując z przewierconym otworem)
Krok 4. wiertłem 1,5 mm nawiercałem kolejne otwory po obrysie (sprawdzając od wewnętrznej strony czy wychodzą tam gdzie powinny)
Krok 5. założenie koszyczków, założenie czujników, podklejenie kabla i podłączenie wtyczki
Chwila prawdy - odpalenie auta - błąd (odłączone czujniki) zniknął samoczynnie - po wrzuceniu wstecznego na konsoli środkowej pojawił się obrazek samochodu ukazujący działanie czujników.
Mam wielką satysfakcje, że samodzielnie sprostałem wyzwaniu i zamontowałem czujniki
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.