[rumpelek]

Witam, czytam i czytam i w końcu zgłupiałem... czy mógłby ktoś mnie poprowadzić jak dziecko we mgle - za rączkę i pomóc w diagnozie silnika jak w temacie...
problemem jest to, że kiedy jest zimny to potrafi rano 3 razy zafalować obrotami tak, ze prawie zgaśnie a potem wskakuje na 1200 obr.. zrobi tak z trzy razy, raz po razie i potem jest ok... (to mi w sumie nie przeszkadza strasznie, ale jest objaw więc o nim wspominam).
Kiedy jest ciepły to staje się jakby głośniejszy i mocno zduszony... jest wyraźny brak mocy...

Mam oczywiście już kabelek i programy, więc tylko powiedzcie od czego zacząć... jakie wartości sprawdzać...

Moje podejrzenie to klapki czy jakoś tak w kolektorze ssącym... ale ja mechanikiem nie jestem, tylko zwykłym użytkownikiem Forda Galaktyki MK3.