[kobuszewski2]

Witam,
Jak w temacie S-Max 2.0 130KM z 2007 roku.

Problem dotyczy: jazda szczególnie na 5 biegu - przy niskich obrotach - 1500/2000 - szapranie, nierówny ciąg.

Zapalam auto jest dobrze, żadnych stuków, ładnie cicho zapala, na biegu jałowym pracuje równo. Jedynie na klimie wyczuwalne przy biegu jałowym delikatnie nierówna praca.

Jedziemy 70-90 km/h taki zakres prędkości na piątym biegu - jest najbardziej odczuwalne = szarpanie tak jakby któryś z cylindrów przerywał, poprostu szarpanie tak do około 2000 obr./min. Na szóstym biegu jest podobnie również przy niskich obrotach ale tylko przy delikatnym muskaniu pedału gazu. Jeśli trochę przyspieszę szarpanie znika. Brak dymienia.

Komputer nie wykazuje błędów.

Dawniej miałem podobne objawy na czwartym biegu przy małych obrotach. Teraz jest na czwórce niewyczuwalne a objawia się to szczególnie na piątym biegu. Czy ktoś kto to w tej chwili czyta i może z pewnością wykluczyć pewne podzespoły / czujniki proszony jest o odpowiedź. Jak mi ktoś to zdiagnozuje to z pewnością doczeka się dobrej nagrody.

Dodam że byłem na serwisie specjalizującym się w dieslach i facet stwierdził że mam opiłki metalu w filtrze paliwa i że mogą to być najprawdopodobniej wtryskiwacze i będzie to kosztowne/ wymiana plus czyszczenie układu.

Mi osobiście nie chce się w to wierzyć bo jeśli to wtryski to dlaczego pozostałe biegi i bieg jałowy pracuje równo?

To jest temat wg, mnie dla proroka bo nie wiem za co się złapać-wszystko kosztuje.

Pozdrawiam