Odp: Klima tył oringi, uszczelki
Trafiłeś chyba na marnego fachowca, dobry fachowiec od klimy musi mieć przeróżne oringi i końcówki, tak by dopasować je do konkretnego połączenia.
U mnie był problem z tylnym samozaciskowym (nie tym skręcanym śrubą) połączeniem przewodów tuż pod podłogą - wpierw nie chciało się to rozłączyć (wchodzi brud spod kół), ale podgrzali złączki palnikiem spirytusowym i puściły. Człowiek miał cały kaseton przeróżnych oringów, dopasował do tego wyjętego i już trzeci rok jeżdżę i nie muszę nawet uzupełniać czynnika.
Te samozaciskowe połączenie w takim miejscu to najgłupszy pomysł na jaki można było wpaść. Jeżeli masz problem właśnie z tym połączeniem, to ewentualnie pomyśl o zamianie na klasyczne skręcane śrubą - ale trzeba zanieść i parownik i fragment przewodów spod podłogi do spawacza który robi klimy...
__________________
Zgredzik
|